01
Dziecko ma tylko Ciebie. W każdej sytuacji stój po stronie swego Dziecka. Ono to doceni, zapewniam Cię.
02
Twoje Dziecko ze spektrum autyzmu musi mieć jak pączek w maśle, jak egzotyczne rośliny w oranżerii, jak u Pana Boga za piecem. Stres niszczy je jak mróz kwiaty.
Dlaczego? A dlaczego wcześniaki trzymamy w inkubatorze? Nasze dzieci, dojrzewają inaczej.
03
Lekarze już uznali, że matka wcześniaka jest częścią zespołu ratującego. Nie czekaj, aż świat Ci powie, że masz prawo angażować się w terapię swego dziecka. Twoja mądrze pokierowana miłość przyniesie owoce nieosiągalne dla najwybitniejszego terapeuty.
04
Gdy dziecko nie chce wsiąść do samochodu czy wysiąść, czy też przemieścić się gdziekolwiek, weź jego ulubioną rzecz i połóż w to miejsce. Mnie bardzo to ułatwia życie.
05
Badając stan zdrowia dziecka nie mów o autyzmie, bo autyzmu się nie leczy. Mów, że dziecko tak i tak się zachowuje, takie ma objawy, masz podejrzenie że…
06
Szydzone leczenie biomedyczne ma już udokumentowaną skuteczność, zasięgnij rady np. na grupie Fb Leczenie biomedyczne, https://drcubala.com/autyzm Nie załam się cenami, szukaj tańszych rozwiązań, by dziecko żyło w homeostazie.
07
Tylko podchodząc holistycznie czyli całościowo możesz skutecznie pomóc dziecku. Trzeba sprawdzać i wyeliminować po kolei: pasożyty, nietolerancje, zatrucia organizmu. Są też choroby, dające objawy autyzmu.
08
Jeśli nie masz pieniędzy na badania i leczenie, możesz np. na próbę stosować dietę 3x bez (bez glutenu, bez cukru, bez nabiału), są grupy Fb, które pomogą ułożyć dietę, podadzą przepisy. Badania zacznij od pasożytów, są najtańsze.
09
Warto wybrać lekarza, który pracuje w szpitalu, to najszybszy sposób przebadania dziecko w jednym miejscu.
10
Każde dziecko ze spektrum jest inne, staraj się dokładnie obserwować dziecko, pamiętając jak zawodny bywa Twój mózg.
11
Pamiętaj, terapeuci pracują z dzieckiem, nie są od edukowania czy wspierania Ciebie, mogą ale nie muszą. Dlatego dokształć się i wtedy pytaj – będziesz lepiej traktowany. Ja rezygnuję z terapeutów unikających komunikowania się ze mną – skoro nie umieją ze mną, to jak pracują z dzieckiem?
12
Fałszem jest, że musi być tyle a tyle godzin terapii. Terapia obciąża układ nerwowy. Nawet pozytywne doświadczenia są pracą dla mózgu.
13
Tylko Ty wiesz, jak dziecko spało, co jadło, czy miało za dużo bodźców, po których zajęciach jest przeciążone, więc jesteś najbardziej kompetentną osobą, by decydować.
14
Znajdź czas, by być sam na sam ze swoim dzieckiem. Po prostu bądź. Jeśli jesteś katolikiem, niech to będzie jak adoracja w kościele. Jeśli uprawiasz jogę, to skup całą uwagę na dziecko. Jeśli nie nauczyli Cię relacji, sam się naucz, by pomóc dziecku. Niech to będzie tylko 5 minut, ale niech będzie.
15
Nie upubliczniaj problemów swojego dziecka, szanuj jego odrębność. Bulwersuje mnie, że w szpitalu na tzw. obchodzie przy wszystkich pacjentach omawia się wszystko, a jak omawiany pacjent się czuje w takiej sytuacji?
16
Jeśli dziecko ucieka, nie pilnuje się Ciebie, sprawdź jak z jego wspólnym polem uwagi (zdolność robienia czegoś z kimś) . Gdy rozwija się pole uwagi, ucieczki zanikają.